niedziela, 30 marca 2014

"Mała Czarna"


   Zamyślenie ukazujące się na Jej twarzy i błysk w oku dążył do lepszego poznania siebie, swoich pragnień oraz ludzi, którzy dają Jej wyzwania. Jednym z wielu obrazów jakie utrzymywały się w  Jej myślach była tajemnicza postać. Kobieca, filigranowa figura oraz śnieżnobiały uśmiech komponował widok podobny do małej czarnej kawy espresso w białej, porcelanowej filiżance. Bystrość umysłu, chęć ciągłego działania, poznawania i doświadczania życia pozwalał "rozpychać" się łokciami i gnać na przód. "Mała czarna" oraz Ruda poznały się przypadkowo, ale ich podobne usposobienie, tok myślenia, entuzjazm, poczucie humoru pokazały jak wiele mają wspólnego. Jak wiele mogą i chcą wspólnie przeżyć, poznać, podotykać i próbować. Czarna i Ruda dogadywały się świetnie. Szły ramię w ramię równym krokiem nie oglądając się za siebie. Wspólne śniadania i wieczorne pogaduchy gromadziły niegrzeczne myśli, które z uśmiechem na ich twarzach powodwał zadumę. Tematyka pożądania kobiety przez kobietę nikomu nie jest obca. Czasy, w których żyjemy domeną jest "wszystko jest dla ludzi" byle ze smakiem. I tak też było. Obie, pewne siebie i dystyngowane damy; szczere i spontaniczne kombinują coś na boku. Mają plan wobec siebie lub wyzwanie o jakim chcielibyście przeczytać.. .

niedziela, 23 marca 2014



    "Zawsze jesteśmy „za” lub „przeciw”. Uczą nas tego w szkole. Wszystko musimy „lubić” albo „nie lubić”. Idąc do muzeum, powinieneś wyrazić swoją opinię: „To wspaniały obraz, naprawdę piękny. Ale spójrz tylko na tamten – co za bohomaz!” Nie możesz po prostu przyglądać się obrazowi i nie mieć opinii. Co by się stało, gdybyś ich nie miał? Każdy obraz byłby doskonały! I czyż, w pewnym sensie, tak nie jest? Każde drzewo jest doskonałym drzewem. Natura nie wytwarza drzew doskonałych i niedoskonałych. Tylko po prostu drzewa".

                                                               Dennis Genpo Merzel

wtorek, 18 marca 2014

c.d.n.. [Ach ta Ruda !! ]


 Mijały kolejne minuty, godziny, dni, tygodnie,a On wolał jednak pozostać w swym rozmarzeniu ciesząc się tylko wspomnieniem. Przygoda jaką przeżyli odstępując od codzienności jest tajemnicą. Może przyjdzie Czas, który trzymając za rękę Natchnienie opowiedzą Wam tą historię. Lecz na chwilę obecną wróćmy do Niego, ponieważ w sytuacji jakiej się znajdował bezpieczniej mu było pozostać na miejscu, czyli szklanym kokpicie, "ognisku domowym" ,wyimprezowanej czarnej koszulce, "łańcuchu" na szyi. Posiadał to "coś" ,niebanalną intuicję, miłe i niewierne spojrzenie oraz szczery i niegłośny śmiech, który sprawiał Jej przyjemność. Nie raz i nie dwa niepostrzeżenie, świadomie lub nie świadomie, z pokusą i chęcią; ich spojrzenia spotykały się piorunując ciała dreszczem na plecach. Dzięki emocji i rozkoszy jakie pozostały w jej ciele zadowolona była z doznań, którymi się nie dzieliła i nie chciała aby ujrzały światło dzienne. Kobieta uparta, subtelna i z temperamentem potrzebowała i chciała więcej. Adrenalina, która popędzała w różnoraki sposób oraz chęć przeżycia czegoś nowego i nieznanego spowodowała natłok pomysłów. Jej umysł pękał od kłębów myśli, kpiących spojrzeń i podśmiechujek z obrazów jakie stawiała przed nią wyobraźnia.. .

wtorek, 4 marca 2014

Umowa darowizny - zapożyczona !!



   "Nikomu nie wręczaj siebie na zasadzie: „oto ja, oto moja miłość – jestem dla ciebie na oścież, rób ze mną co chcesz”. Nie ma w tym siły, a jedynie słabość, niemoc. Plus egoizm i chęć szybkiego efektu. Zaakceptujesz każdą moją decyzję? Ale ja nie chcę za ciebie decydować. Kiedy wsiadam do metra i widzę dużo wolnych miejsc, to nie potrafię od razu wybrać to, na którym chcę usiąść, a póki myślę nad tym – wszystkie miejsca są już zajęte, rozumiesz? Mało śpię, dużo palę i robię głupstwa. Do tej pory nie zdecydowałam, kim chcę zostać, gdy dorosnę, a ty prosisz mnie, bym decydowała w twoich sprawach.


Jeśli chcesz wzajemności – zainteresuj mnie. O to właśnie chodzi. Te, które marzą o szczenięcym oddaniu, powinny sprawić sobie psa, a nie kochanka. Otwieraj się po trochu. Jeśli dziecko dostanie niebieski samochodzik, to będzie uważnie poznawać wszystkie detale, odkręci każdy element, obejrzy, posmakuje. Jeśli zaś wysypiesz worek zabawek u jego stóp, to nie doceni żadnej i nie będzie wiedziało, co z nimi wszystkimi na raz robić.

Ofiarowania są zbędne. Tak się składa, że są one cenne jedynie w wydaniu konkretnych osób. Zostań najpierw konkretną osobą, a być może ofiarowania nie będą potrzebne. Nigdy nie rozpuszczaj się we mnie całkowicie, ponieważ już nie będziesz umiał się pozbierać. Uznam to za należne. Obecność ciebie w każdej mojej komórce spowszednieje. Stracisz siebie i czas. Czas na uświadomienie i regenerację. To są lata. Oczywiście, jeśli kiedykolwiek będziesz chciał to sobie uświadomić.

Zabieraj siebie czasem. Chcę mieć możliwość, by tęsknić. Jest mi to potrzebne jak powietrze. Myśleć i czekać. Wyciągać do ciebie ręce. Chcę z żalem patrzeć jak wychodzisz. Chcę, żeby było mi ciebie zawsze mało.

Jeśli chcesz miłości – nie dawaj jej – daj możliwość kochać jako odpowiedź na ciebie.

A tak w ogóle – nie słuchaj mnie.
Po prostu kochaj.
Kochaj tak, jak potrafisz".