piątek, 8 maja 2015

Natura Bóstwa - 3


  Z wolna kuszące nie tu i nie teraz pozwoliły na dokładne i łagodne spoglądanie na siebie. Mamrączące oskarżenie ustąpiły wahaniu nastrojów i skusiły się na kokosowy masaż, który zrelaksował napięcie całego dnia.
Delikatność i miękkość skóry, błysk oraz jej nawilżenie, pokazały, że zasłanianie się przed światem ręcznikiem w niczym nie pomoże.
Uwolniona spod frottowego splotu, zaczęła bez reszty zanużać się i wchłaniać kokosowy eliksir, kóry działał jak afrodyzjak.
Pachnąca, pełna optymizmu oraz zrelaksowana  pozwoliła sobie  na szaleństwo.

Brak komentarzy: