13.12.12
taka oto sobie historia...
Jest sobie 6 osobowa gruba nowo uczących się..
zwiedzają: magazyn,szatnie,socjale i..podchodzą do windy..
Pani Kierownik zatrzymuje grupe przy windzie..
[nasz pokój - paśnik bez klamek i kamer..]
i mówi stanowczym i surowym zakazującym głosem :"żeby mi żadna czasem winda nie jezdziła.. !!"
bim..bam..bom..drzwi od windy się otwierają i..
..zza nich wyłania się..?!!? Agata z paleta ze świeżym pieczywem....buahaha
i tekst kierowniczki:" Agata dostanie zaraz w łeb!!.. "i wszyscy brechta..
no i jak ja mam świecić przykładem?! no nie da się..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz